Langlena daj czas swojemu maluszkowi , dzieci sie rozwijaja roznie nie ma co ich porownywac . Duzo rozmawiaj czytaj bo widze ze lubi przyjdzie czas i sie odblokuje . Co innego mozesz zrobic - kontrole sluchu jak mowisz ze czasami nie reaguje ale nie sadze zeby tu byl problem bo nie zawsze tak jest . Ale mozesz tez sama wykonac taki test podam ci stronke nawiazujaca do tego problemu . Pamietaj ze zakres zdan wypowiadanych w tym przedziale wiekowym jest od kilku do kilkudziesieciu - to i to jest norma .Czy twoje dziecko sĹyszy ? :: Stowarzyszenie UsĹyszeÄ ĹwiatNieprawda natomiast jest ze dziecko dwujezyczne pozniej zaczyna mowic , u mojego synka nie zauwazylam problemu , doskonale umial odpowiedziec po polsku na zadane pytanie po polsku (przez nas ) jaki i odpowiedziec po wlosku na pytanie czy powitanie przez znajomych spotkanych na spacerach . Umial sie szybko odnalesc w dwujezycznym swiecie i nie powiem mimo ze my po polsku mowimy doskonalej radzi sobie z wloskim , bo to jezyk jego srodowiska przedszkola a teraz szkoly i oczywiscie jego kolegow .Wloski jest dla niego latwiejszy , mimo ze po polsku doskonale rozumie i rowniez mowi po polsku . Od malego ogladal programy i bajki po wlosku .Dzieci potrafia nas zaskoczyc .Zobaczysz przyjdzie czas i synus zacznie mowic coraz to wiecej wyrazow ani sie nie obejrzysz , takie dzieciaczki to nawet kwestia tygodni , jeden moment i nagle nie poznajesz dziecka .Ale jak masz jakiekolwiek obawy odnosnie rozwoju dziecka to skonsultuj to jednak z lekarzem , przedstaw jaki masz problem i zapewne wykonaja kilka testow sprawdzajacy rozwoj synusia .Powodzonka i daj znac jak sie sprawy maja.
7 odpowiedzi na pytanie: 2,5 letnie dziecko nadal sie slini (przy mowieniu) karolakoj Dodane ponad rok temu, Mój Starszy ślinił się długo, przestał przed trzecimi urodzinami (zaczynałam się już zastanawiac, jak to będzie w przedszkolu… taki zaśliniony hehe). Pomogło przypominanie…. “Hubcio, połykaj slinę”. Jest jednojęzyczny.
4. Ważne jest to, co robisz i to… czego nie robisz. Bez względu na to, jak postanowisz przekonać dziecko do przyjęcia leku, pamiętaj, żeby nie zniechęcać dziecka i nie fundować mu dodatkowego stresu. Nie krzycz, nie stosuj gróźb, staraj się nie okazywać irytacji. Nie podawaj leku milcząc – tłumacz, dlaczego to takie ważne.
Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Mój syn do czwartego roku życia mówił kilkanaście dźwięków typu iś, pipi ... teraz buzia mu się nie zamyka, zapytaj się lekarzy kiedy należy zacząć się martwić konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Jadwiga M.: Mój syn do czwartego roku życia mówił kilkanaście dźwięków typu iś, pipi ... teraz buzia mu się nie zamyka, zapytaj się lekarzy kiedy należy zacząć się martwić Z całym szacunkiem do wiedzy lekarzy, ale znam niewielu pediatrów, którzy zauważyli w odpowiednim czasie problem w rozwoju mowy i skierowali maluszka do logopedy... Zazwyczaj medycy twierdzą, iż dziecko samo z tego wyrośnie, co często jest bzdurą. Są oczywiście przypadki samoistnego opóźnionego rozwoju mowy, z którym układ nerwowy dziecka radzi sobie sam i bez pomocy specjalisty dziecko dogania rówieśników w rozwoju mowy, ale przypadki takie są raczej rzadkie. Zdiagnozować rozwój mowy małego dziecka najlepiej potrafi logopeda, nie pediatra. Istnieje wiele przyczyn, z powodu których dziecko może mieć opóźniony rozwój mowy, czasem są one bardzo poważne. Nie radziłabym ani czekać, ani radzić się lekarzy, lecz udać się do logopedy. konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Jednak poszukam dobrego logopedy... Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama poszukaj to się uspokoisz:-) mam nadzieję,że wszystko ok ale lepiej potwierdzić niż potem "pluć sobie w brodę",ze się czegoś nie dopilnowało:-) konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama praca z logopedą b. dużo daje, mój syn ma 2,5 roku i ma akurat to szczęście, że w przedszkolu do którego chodzi są zajęcia z logopedą, naprawdę widzimy olbrzymie postępy, mówi coraz więcej i wyraźniej Rafal G. Act as though it is impossible to fail Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Aleksandra Jędrzejek: poszukaj to się uspokoisz:-) mam nadzieję,że wszystko ok ale lepiej potwierdzić niż potem "pluć sobie w brodę",ze się czegoś nie dopilnowało:-)Ale nie szukaj w internecie bo wpadniesz w panike. Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Aleksandra P.: Jednak poszukam dobrego logopedy... W Warszawie na pewno znajdziesz dobrego logopedę, który pracuje z małymi dziećmi :-). Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Każde dziecko jest inne, niektore rozwijają się szybciej i tym samym zaczynają wcześniej mówić, inne troszkę wolniej, ale to nie znaczy , ze jest z nim cos nie tak. Moja córeczka ma 3 latka i jest w grupie starszaków w złobku , w którym jest kilkoro dzieci, które jeszcze "bełkoczą" a nie mowią. Dla spokojnego sumienia mozna sie wybrac do specjalisty logopedy:-))) Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Anna C.: Aleksandra P.: Jednak poszukam dobrego logopedy... W Warszawie na pewno znajdziesz dobrego logopedę, który pracuje z małymi dziećmi :-).Co do warszawy nie byłabym pewna jesli chodzi o dobrego logopedę-właśnie w tym mieście ciężko o jakiegokolwiek dobrego lekarza-ale jedno jest pewne-najlepiej popytać forumowiczów z Warszawy którzy byli u danego i mogą cos powiedzieć o skuteczności danego lekarza.... Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Moj syn ma 2 lata i 8 miesiecy,i do niedawna tez bardzo malo :mama,tata i brum brum. Pediatra zwracal mi uwage,ze zamalo mowi,ale nie sprawdzil jakie moga byc przyczyny tego. Okazalo sie ze moj synek mial obrzek trabki sluchowej i tego pediatra sie to jak zabralam go do laryngologa,bo otwieral tak buzie-jakby mial cos w uszach zatkane. Teraz jest po operacji od polowy sierpnia,i z nauka mowienia idzie jak burza. Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama to chyba zależy od dziecka moja córka jak miała rok gadała pełnymi zdaniami ale nad nią pracowały 4 osoby dziadkowie od rana i rodzice po południu dzisiaj ma 4 lata i jest koszmar bo buzia jej się nie zamyka opowiada nam bajkę w trakcie jej oglądania poznaje 10liter i parę cyfr choć jej nikt na siłę nie uczy (pokazujemy) ale jest jak CB radio albo bardziej jak Wolna Europa nie do opanowania z gadaniem. Nie umie ubrać majtek na tyłek ale gada nie do opanowania. Każde dziecko jest inne - moja koszmarnie rysuje nie umie się ubrać ale liczy jak 6 latek i zorpoznaje cyfry, Muzycznie posłucha piosenki i po 2 lub 3 razie ją śpiewa Ale skarpetki założyć koszmar, majtki niewyobrażalna rzecz. Każde dziecko się rozwija w swoim tempie. Szwagierki syn w tym samym wieku co moja nie potrafi sklecić zdania ale potrafi odkręcić koło od samochodu pistoletem pneumatycznym . dzieci są bardzo różne i nie ma co się zamartwiać że coś potrafią a coś nie Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Marcin W.: są bardzo różne i nie ma co się zamartwiać że coś potrafią a coś nie Owszem, każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie, jednak są pewne "kamienie milowe", które dziecko powinno osiągnąć w danym okresie i jeśli tak się nie dzieje zawsze należy się uważnie sytuacji przyglądać. Bo można wtedy zaniechać pomocy (patrz przypadek wyżej). Bardzo dużo jest przypadków, gdy diagnozuje się pewne nieprawidłowości zbyt późno, co ma potem katastrofalne skutki dla rozwoju dziecka. A wcześnie podjęta interwencja zazwyczaj wielokrotnie podnosi szanse na skuteczne wyrównanie deficytów, zapewniając dziecku dalszy harmonijny rozwój. Bądźmy zatem czujni, obserwujmy swoje dzieci. konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że lepiej jest pójść do lekarza o jeden raz za dużo niż za mało. Mam w bliskim sąsiedztwie dziecko, roczne, które zdradza bardzo niepokojące objawy jakby autyzmu, czy Zespołu Aspergera. Otóż mały nie reaguje na bodźce i jest niezwykle spokojny. W wózku siedzi nieruchomo, nie interesuje go nic- pieski, kotki, hałasy, inne dzieci- nic kompletnie. Jak go się posadzi, tak siedzi. Niezbyt umie się bawić zabawkami, a jeśli juz, to są to powtarzajace się ruchy...nie wydaje żadnych dźwięków typu piski, śmiech itd- po prostu nie reguje żadnym zainteresowaniem na otaczajacy go świat. Rodzice natomiast uważają, że mają cudownie grzeczne dziecko i bardzo się cieszą, że mały taki jest. konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Karolina Ł.: Rodzice natomiast uważają, że mają cudownie grzeczne dziecko i bardzo się cieszą, że mały taki :-( konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Urszula O.: Karolina Ł.: Rodzice natomiast uważają, że mają cudownie grzeczne dziecko i bardzo się cieszą, że mały taki :-(Serio. Ostatnio było pewne spotkanie rodzinne, na którym były też inne, zdrowie dzieci. Mama małego powiedziała, ze jakby miała takie ruchliwe dziecko i tak głosne, to by zwariowała i że ich mama powinna udać się z nimi do lekarza. Zaznaczam, że te dzieci są całkowicie w normie jeśli chodzi o ruchliwość i poziom wydawania dźwięków. Rodzice małego są uszczęśliwieni, że on jest taki spokojny, że wystarczy mu dać np 1 klocek a on będzie się nim bawił godzinę i nic nie będzie mówił. konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Karolina Ł.: Serio. Ostatnio było pewne spotkanie rodzinne, na którym były też inne, zdrowie dzieci. Mama małego powiedziała, ze jakby miała takie ruchliwe dziecko i tak głosne, to by zwariowała i że ich mama powinna udać się z nimi do lekarza. Zaznaczam, że te dzieci są całkowicie w normie jeśli chodzi o ruchliwość i poziom wydawania dźwięków. Rodzice małego są uszczęśliwieni, że on jest taki spokojny, że wystarczy mu dać np 1 klocek a on będzie się nim bawił godzinę i nic nie będzie właśnie z ich dzieckiem jest coś nie tak,miałam podobny przypadek w dalszej rodzinie,chłopczyk jak się zaczął bawić jedną zabawką,tak bawił się parę godzin,nie patrzył na rodziców mądrzy,bo sami zauważyli że jest coś nie tak i wieku 1,5 roku poszli do lekarza,chłopczyk ma stwierdzony umiarkowany poszedł do przedszkola,matka jeżdziła z Nim codziennie na zajęcia do różnych lekarzy,a teraz jak chodzi do przedszkola integracyjnego mają zajęcia trzy razy w praca nad dzieckiem daje efekty,chłopczyk bawi się z innymi dziećmi,zaczyna słuchać się rodziców,jest tylko trochę lekarze mówią że im wczesniej zacznie się pracę z takim dzieckiem tym lepiej,potem może być za póżno,bo dziecko nabierze nawyków i zachowań z których ciężko jest go wyciągnąć. Magdalena H. Zrozumieli, że idealny świat jest podróżą, nie miejscem. Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama To ja Wam może opiszę perypetie z moim synem, trzecie i najmłodsze dziecko które 27 października skończy 4 latka. Syn przez pierwszy rok bardzo powaznie chorował, przez te choroby był bardzo ograniczony ruchowo co w tym wieku jest bardzo ważne a przy tym był dzieckiem dużym, ze wszystkimi pomiarami już w wieku niespełna 4 miesięcy powyżej 95 centyla. Daniel jest dzieckiem ciepłym, niesamowicie wrażliwym, tuluśnym, jednoczesnie bojaźliwym, nie ufa nowym ludziom, bezpiecznie czuje się jedynie w domu bądź poza domem ale tylko gdy ma koło siebie kogoś z najbliższej rodziny. Jest też uparty, bardzo uparty i do zmiany zdania które sobie wbil do głowy bardzo ciężko go przekonać, ma swoją pasję, na początku były to dinozaury, potem się rozszerzyło na smoki, jaszczurki i inne gady czy płazy po zwierzęta morskie itd. Uwielbia klocki, jako że zaczął chodzić dopiero mając 22 miesiące bawił się głównie statycznie, doskonale wypracował dłonie, w jego grupie przedszkolnej nie ma dziecka które by mu chodziarz dorównywało w tej sprawie. Ma jednak zaburzony rozwój ogólny, mowy, zaburzenia czucia głebokiego, poprzez problemy z komunikacją werbalną wpada często w złość która objawia się krzykiem, niesamowitym krzykiem osiągającym takie tony że cięzko wytrzymać, rzuca przedmiotami, potrafi uderzyć dziecko, ale terapeutka SI wytłumaczyła mi również, że dzieci z takimi zaburzeniami jak ma mój syn to norma i w miarę postępów w terapii ta sprawa będzie się wyciszała. Bał/nie lubił chodzić po schodach, panikował jak tylko zbliżał się do stopni, nie wchodził na wysokie zabawki na placu zabaw, nie lubi mostów to tez zaburzenia SI które widać, że się wyciszają w tej chwili trzeba go trzymać żeby nie poleciał na brodę bo tak pędzi po schodach. Rodzice innych dzieci przedszkolnych nie lubią mojego syna, potrafią być złośliwi, chamscy, na szczęscie ze strony personelu przedszkolnego jak i ze strony terapeutów spotykam się z ciepłym i życzliwym traktowaniem. Moje dziecko nie jest nienormalne, nie jest aspołeczne, nie jest jakimś cudakiem, otoczeniu cięzko zrozumieć, że niektóre dzieci potrzebują z róznych przyczyn więcej czasu na opanowanie podstawowych zasad życia w społeczeństwie, nie rozumieją tego, reagują atakami, agresją nie widząc przy tym, że zachowują się dokładnie tak jak mój niespełna czteroletni syn który również w ten sposób broni się przed "nowym". Mój syn jest pod opieką terapeuty SI, logopedki która pracuje z najcięższymi przypadkami autyzmu (kobieta jest niesamowita!), pedagoga, psychologa, w tej chwili jest również diagnozowany na wszelki wypadek w centrum wczesnej interwencji przez psychiatrę, psychologa, logopedę, rehabilitanta. Sprawdzamy go równiez pod katem medycznym w sprawach słuchowych bo podobnie jak Katharina u mojego starszego syna również lekarze zaniedbali badanie uszu co w konsekwencji w wieku 4 lat okazało się dużym niedosłuchem... Wykonałam mu również testy alergiczne jako że u starszego alergia występuje a która tez wpływa niejako na rozwój. Moje dziecko jest pod bardzo dobrą i intensywną opieką, Ci ludzie dają mi wiele siły i chęci do walki z ludźmi którzy rzucają nam kłody pod nogi, do mojego synka podchodzą bardzo ciepło bo mimo, że to nerwus mały, uparciuch to jest to dziecko bardzo ciepłe, ma ogromne poczucie humoru, lubi się przekomarzać czym wzbudza ogólna sympatię tych specjalistów, którzy z ludzi "obcych" mogą o moim dziecku najwięcej powiedzieć. Mój syn ma też "drugą mamę" w przedszkolu, to jego wychowawczyni która okazała mu ogromne pokłady cierpliwości, dobroci i ciepła, która go zawsze przytuli, ale która zachowuje przy tym wiele rozsądku bo kiedy trzeba jest stanowcza. Ze wszystkimi tymi ludźmi ściśle współpracuję a oni też między sobą i widać postępy w rozwoju mojego syna. Po co to opisuję? Może trafia się osoby które to przeczytają a które niewiele wiedzą o zaburzeniach rozwoju u dzieci i które we wszystkich bardziej spontanicznych dzieciach widzą ADHD, może przejrzą na oczy że to co widać z zewnątrz wcale takie nie musi być od wewnątrz, że nie można skreślać dziecka bo jest "inne" i mówić o niem "rozpieszczony bachor" bo takie słowa bardzo krzywdzą, zarówno dziecko jak i jego najbliższe otoczenie, bo nie przynoszą niczego dobrego. Ale mam tez nadzieję, że trafię na ludzi którzy tak jak ja borykają się na co dzień z takimi trudnościami i czesto czują się bezsilni, że czasami mają ochotę walnąć tym wszystkim i czekać na to co będzie dalej bez ich udziału, że czasem płaczą tak po prostu bo sami nie widzą światełka choć ono gdzieś tam sobie migocze. konto usunięte Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Wiadomo że każde dziecko jest inne inaczej się rozwija, ale wizyta u logopedy to podstawa w przypadku jakichkolwiek obaw. Bardzo pomocni specjaliści są w tym Centrum przy drugim dziecku korzystałam z ich pomocy i byłam zadowolona z przeprowadzanych spotkań. Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Mój syn jest pod opieką terapeuty SI, logopedki która pracuje z najcięższymi przypadkami autyzmu (kobieta jest niesamowita!), Magda byłabym bardzo wdzięczna za namiary na tę terapeutkę. Właśnie kogoś takiego szukam tj. terapeuty SI i logopedy w jednym. Magdalena H. Zrozumieli, że idealny świat jest podróżą, nie miejscem. Temat: Dwu i pół latek mówi tylko mama Kasiu, trochę źle napisałam, terapeutkę SI mój syn ma w przedszkolu a logopedkę a dokładnie oligofrenopedagog-logopeda przyjmuje go już w poradni PP. Ta logopedka nazywa się Ksenia Całka i przyjmuje w poradni na S.: Mój syn jest pod opieką terapeuty SI, logopedki która pracuje z najcięższymi przypadkami autyzmu (kobieta jest niesamowita!), Magda byłabym bardzo wdzięczna za namiary na tę terapeutkę. Właśnie kogoś takiego szukam tj. terapeuty SI i logopedy w jednym.
Terapia psychologiczna dla dzieci i młodzieży – wsparcie dla całej rodziny. Dzieci dostarczają nam różnych powodów do trosk – czasem mają alergie, czasem gorączkę, a czasami problemy ze skupieniem uwagi czy z wyrażaniem emocji. Nie bójmy się szukać pomocy, niezależnie od tego, czego dotyczy problem. Konsultacja z psychologiem
Kiedy dziecko powinno zacząć mówić? Gdy dwulatek nic nie mówi, może to oznaczać, że rozwija się we własnym, wolniejszym od rówieśników tempie. Jeśli jednak nie próbuje łączyć wyrazów, unika komunikowania się i nawiązywania kontaktów, a przede wszystkim, gdy nie chce mówić, może to oznaczać konieczność dodatkowej pracy z dzieckiem w tym obszarze. ‒ Dziecko powinno wypowiadać pierwsze słowa roku życia. Dwulatek posługuje się już prostymi zdaniami i sformułowaniami ‒ wyjaśnia Magdalena Misiak, logopedka. Kiedy dwuletnie dziecko nie mówi, może okazać się, że jest to objaw bardziej złożonego problemu. W grę mogą wchodzić uwarunkowania biologiczne: Niedosłuch lub brak słuchu. Dwulatek nie mówi, jeśli nie słyszy odgłosów otoczenia ani tego, co ktoś do niego mówi. Nie jest w stanie przyswoić i powtórzyć tych dźwięków. Dlatego zwróć uwagę, czy dziecko prawidłowo reaguje na swoje imię, czy rozumie polecenia, czy w inny, np. niewerbalny sposób próbuje się z tobą „dogadać”. Być może fakt, że dwulatek nic nie mówi, wynika z czegoś innego. Na szczęście w obecnych czasach diagnozuje się to stosunkowo szybko – dzięki przesiewowemu badaniu słuchu, które dziecko przechodzi zaraz po porodzie. Warto jednak na wszelki wypadek zgłosić się na dodatkowe badanie słuchu. Dysfunkcja narządów artykulacyjnych. Gdy dwulatek nie mówi, może to być efekt zaburzeń narządów mowy. Aby prawidłowo wydobywać dźwięki, potrzebne są rozwinięte krtań, nagłośnia, język, wargi czy podniebienie. Jeżeli któraś z tych struktur jest uszkodzona, mówienie może być bardzo utrudnione lub nawet niemożliwe. Uszkodzenie ośrodków w mózgu. Gdy dwulatek nic nie mówi, może to być skutek komplikacji, które wystąpiły podczas porodu, lub konsekwencje jakiegoś urazu lub choroby, którą przeszedł maluch. Wówczas dwuletnie dziecko nie mówi, ale może zacząć z dużym opóźnieniem. Warto jednak kontrolować jego rozwój i szybko działać, żeby jak najwcześniej mu pomóc. W innym wypadku istnieje ryzyko, że mowa może w ogóle się nie wykształcić. Zaburzenia „mechaniczne”. Małe dzieci często, poznając swoje ciało, wkładają zabawki do nosa lub uszu. Być może dwulatek nie mówi nic, bo nie słyszy na skutek mechanicznego zapchania ucha. Wizyta u laryngologa i usunięcie ciała obcego powinny pomóc. Jak zachęcić dziecko do mówienia? Dziecko w każdym obszarze swojego rozwoju uczy się przez obserwację i naśladowanie dorosłych. W ten sposób poznaje świat. Dlatego niezwykle ważne jest to, co pokazujemy maluchowi. Najwięcej czasu bowiem spędza z nami, rodzicami, i od nas uczy się na tym etapie najwięcej. Dziecko naturalnie więc powiela błędy językowe popełniane przez rodziców, kopiuje ich akcent, powtarza sformułowania i przejmuje używane przez nich słownictwo. Dlatego w rozmowie (nie tylko z dzieckiem) powinniśmy dbać o poprawność językową, mówić wolno i wyraźnie. Gdy dwulatek nic nie mówi, może to wynikać z faktu, że rozmawiamy z nim za mało, więc widzi, że nie ma potrzeby odzywania się. ‒ Ważne jest, by dużo mówić do dziecka i próbować z nim rozmawiać. Wówczas wzbogaca ono słownictwo. Pomocne są książeczki, które powinniśmy czytać dzieciom, wierszyki, rymowanki czy piosenki. Warto zwrócić uwagę na to, by dziecko nie korzystało z tableta, smartfona oraz nie oglądało telewizji do trzeciego roku życia, gdyż powoduje to nieprawidłowy rozwój lewej półkuli mózgu, która odpowiedzialna jest właśnie za rozwój mowy. Między 1. a 3. rokiem życia dziecko jest w tzw. złotym okresie rozwoju mowy, dlatego tak istotne jest, by była ona odpowiednio stymulowana ‒ radzi Magdalena Misiak, logopedka. Nawet jeśli dwuletnie dziecko nie mówi lub mówi mało, z czasem zacznie zadawać pytania, dociekać, interesować się niektórymi zagadnieniami bardziej. Takie rodzinne aktywności z pewnością sprawią, że maluch otworzy się na świat i zacznie mówić. Jeśli nie, będziemy wiedzieli, że należy skonsultować się ze specjalistą. Bardzo ważne jest również niezniechęcanie. Zdarza się, że dwulatek nie chce mówić, bo wie, że nie jest to dobrze odbierane. Często rodzice nieświadomie uciszają malucha lub nie okazują mu cierpliwości, powodując, że dwulatek nie mówi. To oczywiście zależy od tego, dlaczego dwulatek nie mówi. Jeśli doszło do mechanicznego uszkodzenia narządu słuchu lub mowy albo przyczyną są kwestie neurologiczne, jak najbardziej wskazana jest wizyta lekarska i praca pod okiem specjalistów. Ale o tym za chwilę. Jeśli jednak dwuletnie dziecko nie mówi, a wykluczono powyższe przyczyny, może mieć psychiczną blokadę przed mówieniem. Dwulatek nie mówi nie tylko dlatego, że mało się z nim rozmawia lub się go ucisza. Maluch może cierpieć na mutyzm. Definiuje się go jako brak kontaktu werbalnego przy nieuszkodzonych ośrodkach mowy. Mutyzm całkowity ma miejsce wtedy, gdy dwulatek nic nie mówi. Z kolei mutyzm wybiórczy oznacza, że dziecko decyduje się na kontakt tylko z niektórymi osobami lub w pojedynczych sytuacjach. Na przykład rozmawia jedynie z rodzicami, ale nie rozmawia w piaskownicy. Innym powodem, dlaczego dwulatek nie mówi, może być także autyzm, powodujący zaburzenia rozwoju mowy u dzieci. Część dzieci w ogóle nie mówi, część wypowiada tylko pojedyncze zwroty. Innym powodem, że dwulatek nie mówi, może być trauma. Podniesiony głos przez panią w żłobku, utrata bliskiej osoby, przeżycie lub doświadczenie opisane w bajce. Bardzo często dorośli odbierają pewne zdarzenia zupełnie inaczej niż maluchy, dlatego warto wnikliwie analizować codzienność dziecka. Gdy dwulatek nie mówi, a problem ma podłoże psychiczne, warto udać się na konsultację do poradni psychologiczno-pedagogicznej lub wcześniej porozmawiać z pediatrą. Specjaliści pokierują odpowiednio i wskażą, jak pracować z dzieckiem. Czy iść do lekarza? Każde dziecko rozwija się we własnym tempie, a granica 24 miesięcy jest w rozwoju malucha umowna. Jeśli jednak zastanawia nas, dlaczego dwulatek nie mówi, warto dla rodzicielskiego spokoju porozmawiać o tym z pediatrą. Jeśli kwestia tego, że dwulatek nie chce mówić, nie mieści się w zakresie pracy neurologa lub psychologa, prawdopodobnie wystarczy regularna praca z logopedą. ‒ Do logopedy należy zwrócić się wówczas, gdy niepokoi nas brak mowy u dziecka bądź gdy jest ona niezrozumiała. Nie należy czekać, aż dziecko wyrośnie z wady bądź zacznie mówić w swoim czasie‒ wyjaśnia Magdalena Misiak. Jeśli dwuletnie dziecko nie mówi, im wcześniej zacznie pracować z logopedą, tym większe szanse, że nie będzie miało problemów z mową w późniejszym czasie.
- Ιժэվ աщዲፍуνιп нте
- Хየба ጄаբωዘеն եղеςантጄт
Choć każde dziecko rozwija się w swoim tempie i ma prawo odstawać od innych, jednak zatrzymanie procesu mowy u trzylatka powinno skłonić rodziców do interwencji. Być może wystarczy dać dziecku trochę czasu. Jednak zazwyczaj nie warto zbyt długo czekać, żeby nie okazało się, że jest za późno.Rozwój języka rozpoczyna się z chwilą ludzkich narodzin. Próby ssania (podejmowane jeszcze w życiu płodowym), pierwszy krzyk to jedynie preludium na długiej drodze nabywania języka. Język jest uwarunkowany biologicznie, ale też środowiskowo. Zadatki genetyczne rozwijają się pod wpływem czynników środowiskowych. Poznanie etapów rozwoju językowego zdrowego dziecka pozwala zapobiec nieprawidłowościom w procesie nabywania mowy. Wczesne diagnozowanie osiągnięć (lub ich braku) pozwala na możliwie wczesną stymulację. Rozwój mowy każdego człowieka biegnie określonymi etapami. Okres melodii trwający do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia. To stadium przedjęzykowe, w którym wyróżnia się dwa bardzo ważne dla rozwoju mowy podokresy: Głużenie - u dzieci zdrowych pojawia się między pierwszym, a trzecim miesiącem życia. Są to różnego rodzaju dźwięki, zwłaszcza gardłowe, tylnojęzykowe, takie jak agu, g, k, gli, kli, tli, ebw, bwe, a także wibrujący dźwięk przypominający r. Głużenie ma charakter odruchu bezwarunkowego, nie pełni funkcji komunikacyjnej. Pojawia się u wszystkich niemowląt, bez względu na kulturę, w jakiej wzrastają czy obowiązujący język. Nie zależy też od stanu słuchu dziecka, głużą także dzieci niesłyszące. Ten podokres zanika wraz z pojawieniem się następnego etapu rozwoju mowy - gaworzenia. Gaworzenie - to wczesny etap rozwoju mowy, pojawiający się ok. 6 miesiąca życia, polegający na łączeniu samogłosek, które dziecko wymawiało do tej pory ze spółgłoskami (ga-ga, ma-ma-ma, ugh-ugh itp.) Gaworzenie pojawia się zwykle, gdy dziecko jest samo (gaworzenie samonaśladowcze) oraz wtedy, gdy dobrze się czuje. Gaworzenie pełni ważną funkcję rozwojową, jest przygotowaniem do mówienia. Początkowo dziecko jest w stanie wymawiać dowolne dźwięki występujące we wszystkich językach świata, nawet te, których nie słyszy Stopniowo (po przekroczeniu szóstego miesiąca życia) traci tę zdolność i powtarza dźwięki obecne jedynie w mowie, którą słyszy wokół siebie. Pod koniec pierwszego roku życia dziecko: potrafi wypowiadać ze zrozumieniem pierwsze słowa złożone z sylab otwartych ma-, ba- ta- la- rozumie mowę dorosłych - rozumienie mowy wyprzedza jej formę czynną; dziecko mało mówi ale dużo rozumie spełnia proste polecenia słowne. Okres Wyrazu jest kolejnym etapem rozwoju mowy. U dzieci w normie trwa od pierwszego do drugiego roku życia. Po ukończeniu pierwszego roku życia, wraz z pojawieniem się nowych doświadczeń, następuje wielki postęp w rozwoju mowy dziecka. W tym okresie swojego życia dziecko rozumie już kilka słów, potrafi reagować na proste polecenia i pytania, a także samodzielnie wypowiadać proste wyrazy. Chętnie powtarza sylaby i słowa wymawiane przez dorosłego. Dziecko w tym okresie używa właściwie wszystkich samogłosek (z wyjątkiem nosowych ą i ę). Potraf artykułować wiele spółgłosek: m, t, b, k, d, czasem ś, ć; pozostałe zastępuje innymi, łatwiejszymi do wymówienia. Okres Zdania to następny etap rozwoju trwający od drugiego do trzeciego roku życia. Dziecięca mowa (i wymowa) podlega dalszemu doskonaleniu. Dziecko posługuje się nazwami osób, zwierząt i przedmiotów, np. pokarmów, ubrań, zabawek oraz czynności, postępuje rozwój słownictwa, pojawiają się wypowiedzi dwuwyrazowe. W trzecim roku życia dziecko poprawnie wymawia wszystkie samogłoski (z wyjątkiem nosowych) oraz większość spółgłosek: dwuwargowe (twarde i zmiękczone): p, b, m, pi, bi, mi, wargowo-zębowe (twarde i zmiękczone): f, f, w, wi, przedniojęzykowo-zębowe: t, d, n, środkowojęzykowe: ś, ź, ć, dź, ki, gi, ń, tylnojęzykowe: k, g, ch Potrafi tworzyć zdania (oznajmujące, wykrzyknikowe, pytające i rozkazujące). Okres Swoistej Mowy Dziecięcej jest ostatnim etapem rozwoju mowy i przypada on na czas między trzecim a siódmym rokiem życia. W tym okresie w dalszym ciągu postępuje rozwój słownictwa. Dziecko zna od 3500 do 7000 słów. To także czas opanowywania najtrudniejszych artykulacyjnie głosek: sz ż cz dż oraz r. Mały człowiek potrafi już budować poprawne wypowiedzi (zarówno zdania rozwinięte jak złożone). Maleje liczba dziecięcych neologizmów, wzrasta natomiast liczba zadawanych pytań. Tak wygląda rozwój mowy u dziecka prawidłowo rozwijającego się. Jeśli jednak mowa danego dziecka widocznie odbiega od poziomu rozwoju rówieśników możemy podejrzewać wystąpienie opóźnionego rozwoju mowy. Opóźniony rozwój mowy Opóźnienie rozwoju mowy (mówienia i rozumienia bądź tylko mówienia lub rozumienia) występuje wówczas, gdy proces kształtowania i rozwoju mowy w aspektach: fonetycznym, gramatycznym, leksykalnym, ekspresyjnym (we wszystkich bądź w niektórych) ulega opóźnieniu i przebiega niezgodnie z normą przewidzianą dla danej grupy wiekowej ( każdej sytuacji, gdy mowa dziecka jest opóźniona w stosunku do rówieśników, stwierdza się opóźnienie jej rozwoju. W literaturze opisane są dwa podstawowe typy opóźnień rozwoju mowy: Samoistne opóźnienie rozwoju mowy (SORM), będące następstwem zakłóceń procesu rozwojowego, którego przyczyny związane są z indywidualnym tempem i rytmem rozwoju dziecka. Przy SORM opóźnienie rozwoju mowy dotyczy tylko procesu mówienia, zdolność rozumienia rozwija się prawidłowo. Przyczynami samoistnego opóźnienia rozwoju mowy mogą być: indywidualne tempo rozwoju: brak mowy do ok. 2 roku życia, a następnie jej opóźnienie, które samoistnie wyrównuje się ok. 4-5 roku życia, brak dojrzałości aparatu artykulacyjnego, będący konsekwencją opóźnionego dojrzewania struktur mózgowych odpowiadających za procesy nadawania i odbioru mowy. W takiej sytuacji dzieci nie mówią wcale, albo mówią, ale niewiele, ich rozwój umysłowy jest w normie, słuch jest prawidłowy, reagują na polecenia. Potrafią wymawiać poszczególne głoski w izolacji, ale nie umieją ich połączyć w sylaby, pierwsze słowa wymawiają ok. trzeciego roku życia, natomiast do 6 roku życia poziom ich mowy dorównuje poziomowi mowy rówieśników. Zdaniem SORM: występuje dwu lub trzykrotnie częściej u chłopców, dzieci z SORM są zwykle leworęczne, w około 30 % przypadkach opóźnienie mowy jest dziedziczne, oprócz czynników wewnątrzpochodnych, SORM może być także spowodowane chorobami przebytymi w pierwszym roku życia, o wystąpieniu SORM świadczyć też może opóźniony rozwój ruchowy (dziecko później zaczyna siadać, stawać, chodzić). Niesamoistny opóźniony rozwój mowy (NORM), będący następstwem zaburzeń powstających na skutek działania czynników patogennych Czynniki te mogą prowadzić do uszkodzenia centralnego układu nerwowego, upośledzenia motoryki narządów mowy, upośledzenia umysłowego, zaburzeń neurologicznych czy psychicznych. W tym przypadku opóźnienie rozwoju mowy jest przejawem określonych zaburzeń w rozwoju psychomotorycznym. NORM to sygnał świadczący o możliwości wystąpienia poważnych zaburzeń mowy. Ustalenie przyczyn pozwala na trafne zdiagnozowanie opóźnienia i opracowanie odpowiedniego programu terapeutycznego. Według wskaźników opracowanych przez Halinę Spionek należy przyjąć, że poważny stopień NORM jest wtedy, gdy mowa dziecka: rocznego jest na poziomie dziecka półrocznego (dziecko jedynie gaworzy), 2-letniego jest na poziomie mowy dziecka rocznego (wymawia tylko kilka słów), 3-letniego jest na poziomie mowy dziecka 1,5 rocznego (tworzy jedynie równoważniki zdań, a słownictwo jest na poziomie dziecka 1,5 rocznego), 4-letniego jest na poziomie mowy dziecka 2-letniego (formułuje zdania proste, słownictwo czynne jest na poziomie dziecka 2-letniego, tj. około 300 słów), 5-letniego jest na poziomie mowy dziecka 2,5-letniego (nadal posługuje się zdaniami prostymi, słownictwo jest na poziomie dziecka w wieku 2,5 lat), 6-letniego jest na poziomie dziecka 3-letniego (pojawiają się zdania złożone, dziecko wymawia 1000-1500 słów), 7-letniego jest na poziomie mowy dziecka 3,5-letniego. Lżejszy stopień opóźnionego rozwoju mowy jest wtedy, gdy występuje mniejsze odchylenie czasowe w pojawianiu się kolejnych stadiów rozwojowych mowy. Według lekki stopień opóźnienia rozwoju mowy można stwierdzić wówczas, gdy mowa dziecka 2-letniego jest na poziomie rozwoju dziecka 1,5 rocznego lub gdy u 7-8-latka rozwój mowy jest charakterystyczny jak u dzieci 5-6-letnich.
Moja córka (2 lata 10 miesięcy) też ma opóźnienie mowy, chociaż ostatnio już prawie nadrobiła (startowała od opóxnienie pół roku). Logopeda powiedział, że dziecko ma czas na rozpoczęcie mówienia w pierwszej osobie do 3 urodzin - wydaje mi sie logiczne, że skoro
Zaburzenia integracji sensorycznej ujawniają się dość szybko. Najczęściej są to dzieci z tzw. grupy ryzyka: problemy w ciąży (leki+leżenie), wcześniaki, dzieci z uszkodzeniami okołoprodowymi, dzieci z wrodzonymi wadami układu nerwowego. Również cesarskie cięcie może, ale nie musi powodować zaburzenia integracji sensorycznej. Zadbaj o to, żeby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy. Ważne, żeby wiedzieć, co robić, jeśli nasza pociecha zacznie sama siebie bić. Przede wszystkim należy zabezpieczyć dziecko, żeby nie zrobiło sobie krzywdy. - Zawsze, gdy u dziecka pojawiają się zachowania autoagresywne, zagrażające jego zdrowiu czy bezpieczeństwu, ważne jestSygnały, na które należy zwrócić uwagę: Twoje dziecko ma problemy z wymową słów, które powinno znać lub myli dźwięki niektórych liter. 3. Trudność w rozpoznawaniu słów. Sygnały, na które należy zwrócić uwagę: Twoje dziecko nie rozpoznaje słów, które powinno znać, lub myli podobnie wyglądające słowa lub litery. 4.
Bo to, że coś nagle przestało widocznie działać, nie znaczy, że robicie to źle albo że dziecko celowo nie chce współpracować. Być może jest właśnie w jakimś ważnym procesie i potrzebuje pobyć w nim bezpiecznie samo. Bądźcie obok, blisko, ale też z troską o siebie samych. Wam i Waszym pociechom –.Dlaczego dziecko wysyła sygnały sensoryczne? Sygnały sensoryczne, o których mowa, świadczą o tym, że w rozwoju malucha coś idzie nie tak i dziecko potrzebuje: albo dodatkowego bodźca; albo ograniczenia jakiegoś bodźca. Oznacza to, że mózg malucha otrzymuje jakiegoś bodźca za mało lub za dużo. Dlaczego dziecko wysyła te sygnały? 1h3s.